Fot.: unsplash.com

Poezja to jeden ze sposobów wyrażania siebie. Zachęcamy do lektury utworów napisanych przez uczennicę kl. 8b, Kasię Olefirenko. Autorce gratulujemy talentu i wrażliwości. Jesteśmy dumni!


   Jestem
            Na imię mi
            Kasia,
            piętnaście mam
            lat,

            W klasie ósmej
            jestem,
            Z nauką dobrze
            mi idzie,
            Gdzie do szkoły
            dobrej bardzo
            chodzę,

             I z poezją
             i ręcznymi robótkami,
             w sposób taki ja piękne
             swe życie
             wodzę.          


            Moja szkoła
            Moja szkoła
            Armii Krajowa
            moja szkoła,

            podstawowa
            w Szczecinku,

            numer cztery,
            bardzo dobra,

            chodzę do niej
            od lat trzech,

            W zielonym i pięknym
            budynku.


               Nasze poznanie się
               Przypadkowe poznanie
               Przypadkiem się poznaliśmy,
               w szkole,
               gdzie żadne miejsca nie
               miały role,
               czy scenarie…
               czy ściągi…
               lecz najpiękniejszy jest
               mi przypadek,
               w życiu,
               w każdym przypadkowym
               poznanym byciu,
               gdyż niewiadomo
               nigdy,
               kogo poznam ja,
               kogo poznasz ty,
               czy przez tknięcie,
               czy przez przypadkowe
               zetknięcie,
               dłonią czy ręką,
               lecz ja cała jestem radek,
               że w życiu istnieje przypadek.


                Jest mi smutno,
                że do szkoły mogę już
                nie wrócić,
                do końca roku tego,
                czyli szkolnego,
                gdzie ósmą skończę zaraz
                klasę,
                za pół roku,
                gdzie do nowej szkoły wolny
                zrobię krok,
                gdyż w nowych czasem
                miejscach czuję mrok…
                na początku,
                gdzie do nowej szkoły
                się przyzwyczaję…
                po czasie,
                gdzie w nowej odnajdę
                się w klasie…


         Moje dzienne styczności z języka polskiego
         Pismo
         książki
         i litery,
         dnia każdego
         z polskiego,

         Moja styczność
         moja czynność
         dzienna z polskiego,

         Ładne mówienie
         Płynne mówienie,
         dnia każdego
         z polskiego,

         Moje dzienne i styczności
         dnia każdego
         z polskiego.


Szczecinek, 28.01.2021rok
             Moje nazwisko
             Moje nazwisko
             piękne całe,

             Moje nazwisko
             Ukraińskie,
             w pięknym tym
             języku,

             dziesięć liter
             ono ma, na
             duże O, na małe
             o, kończy się,
             czyli
             niedługie i niekrótkie,
             Olefirenko,
             czyli takie jest
             moje nazwisko.


         Do szkoły swej
         wrócę tuż,

         W roku szkolnym
         jeszcze tym,

          Chodź do zdalni
          przyzwyczaiłam się
          już,

           To mnie to cieszy
           że do szkoły mogę
           wrócić tuż,

           Co bardzo mi
           za nią tęskno,

           Chodź cały powrót
            ten pod znakiem
            jest zapytania.


Noc                
Nadejdzie noc, gdy ucichną
strzelaniny z proc.
Nadejdzie noc, gdy dzień
straci swą moc, i
owinie się w koc.
Nadejdzie noc, gdy na
niebie rozświeci się gwiazda,
i ostatnia na ulicy
przejedzie mazda.
Nadejdzie noc, gdy
będzie ciemno,
i gdy fale ucichną
na jeziorze Niemno.


Kasia
Szuka jasia,
gdy w koszu nie ma
prania.
Pamięć dobra,
Lecz niepamięć mokra.
To Kasia, która je
słodycze,
poluje na zdobycze,
Lecz głośne ma bycie,
kolorowe życie,
i zabawne przeżycie.
Oczy szczere,
Włosy klare.
Kasia to grzeczna dziewczyna,
która zło powstrzyma.
Żyje w zgodzie
przy ładnej pogodzie.  


Cierpliwość
Wyznana miłość budzi
w sobie złość,
Gdzie w pokoju siedzi                                           
wystraszony gość,
odczuwający zawiłość,
I chodź czuje trochę
łapliwości,
To daje znak, że
Czasem potrzeba trochę
cierpliwości.  


Przyjaźń
Prawdziwe w życiu lubienie,
Na dobre wpływa mienie,
Gdzie nic nie odchodzi
w zapomnienie,
I brak twardych kamieni,
Gdyż przyjaźni za nic
nie wymieni,
Wśród pięknych rozmów,
Do domu zmów,
I kłótnie czasem się zdarzają,
Ale po pogodzeniu się
przyjaźnie nigdy już
tych samych błędów nie powtarzają.


Szczęście
Szczęście to wreszcie
znalezienie koniczyny
czterolistnej.
Zielonej istnej,
zgadnięcie której,
i o więcej listnej.
Szczęście to zieleń,
gdzie przeskoczy
rzadki jeleń.


Koniec
Każdy kij ma dwa
końce,
Gdzie kiedyś nadejdzie
słońce,
A co złe, to wiatrem
zawieje,
Chodź twarz się teraz
śmieje,
To wcześniej czy
później szczęście
się zaśmieje.


Czasem się zdarzy         
Czasem się zdarzy błąd
popełnić,
Czasem zdarzy się zadania
nie wypełnić,
funkcji dobrej nie
pełnić,
kogoś czasem barczywlie
spławić,
Czasem się zdarzy ryby
nie złowić,
I niesmacznie dużo
mówić.